Legenda o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu jest jednym z najpowszechniejszych mitów kultury europejskiej. Król Artur miał być bardzo sprawiedliwym władcą, który wprowadził prawo w Brytanii. Jego rycerze mieli poszukiwać świętego Graala. Graal mógł zostać znaleziony tylko przez najbardziej prawego spośród ludzi. Po pojawieniu się kielicha na zamku Camelot zorganizowano wyprawę poszukiwawczą, zakończoną sukcesem za sprawą Galahada. Później, po przybyciu Morgana Mmynvawra, będącego, według najbardziej znanej wersji legendy, nieślubnym synem Artura i jego przyrodniej siostry Anny-Morgause (znanej także w innych wersjach jako Morgan le Fay), jak również na skutek romansu Gwenhwyfary (Ginewry) z rycerzem Llwach Wyddel (sir Lancelot) nadszedł koniec Okrągłego Stołu.
Według legend arturiańskich Artur to syn Igerny i jej drugiego męża Uthera Pendragona oraz przyrodni brat: Anny-Morgause, Elaine z Garlot i Morgan le Fay. Urodzony w Glamorgan, według najnowszych odkryć, dnia nowego roku, z czego można wnioskować, że był to 7 stycznia 482 roku.
Został królem po wyjęciu wbitego w kamień i kowadło Miecza z Kamienia. Podczas pewnej bitwy ów miecz uległ złamaniu, więc Artur otrzymał od Pani Jeziora Nimue miecz Caliburn (Excalibur).
Za radą czarownika Merlina Artur założył rycerskie Bractwo Okrągłego Stołu, mające walczyć ze złem, któremu przewodził Morgan Mmynvawr. Artur ożenił się z Ginewrą. Został koronowany w wieku lat 15. Zbudował najpotężniejszy zamek Camelot, nie jak dotąd sądzono w Kornwalii, lecz na Półwyspie Lleyn, skąd w mgliste wieczory widział
Avalon, obecnie wyspę Bardsey.
Pierwsze wzmianki o Arturze znajdują się w „Historia Brittonum” mnicha Nenniusza, napisanej około 830, oraz Annales Cambriae, walijskiej kronice z około 960 r. (tam właśnie pojawia się, uważany za autentyczny, zapis o śmierci Artura w bitwie pod Camlan). Dzisiejszą postać nadał legendzie w dużym stopniu dwunastowieczny walijski kronikarz, piszący po łacinie Geoffrey z Monmouth oraz tworzący po francusku poeci Wace of Jersey oraz Chretien de Troyes.
Geoffrey z Monmouth w „Historia Regum Britanniae” (1136-1138) opisuje panowanie Artura jako pasmo wojen przerywane tylko dwukrotnie – i to na krótko – okresami spokoju w państwie. Artur zwycięża w wojnie większość europejskich narodów: Sasów, Piktów, Szkotów, Islandczyków, Gotów, Norwegów, Galów, Rzymian i mieszkańców Orkadów. Odpływa do Avalonu w 542 roku. Obecnie kronika Geoffreya nie jest uważana za wiarygodne źródło historyczne. Ponieważ nie znaleziono nawet śladu „źródeł”, na które Geoffrey się powoływał, zgodnie uznaje się większość arturiańskich zapisów Historii… za jego własne wymysły.
Przez historyków literatury uważany jest za ojca „romantycznej Arturiady”.
Maistre Wace, normański poeta, przełożył część dzieła Geoffreya na język francuski (wierszem). Twierdził, że starał się zweryfikować fakty zawarte w „Historii…”, w rzeczywistości jednak wprowadził do swojej wersji wiele elementów fikcyjnych i pierwiastków charakterystycznych dla romansu. Warto podkreślić, że to właśnie w jego „Roman de Brut” pierwszy raz pojawia się wzmianka o Okrągłym Stole. Co ciekawe, u Wace’a Artur odpływa do Avalonu równo sto lat później niż u Geoffreya.
Chretien de Troyes jest uważany za pierwszego autora prawdziwych dworskich romansów, których akcja wiąże się z dworem króla Artura i jego rycerzami (Erec, Lancelot, Yvain, Cligès, Perceval). Wprowadził do legendy arturiańskiej wątki charakterystyczne dla prowansalskiej lirycznej poezji dworskiej. Podtekst religijny legendy arturiańskiej zszedł u Chretiena na dalszy plan; jego Artur był przede wszystkim królem dworskich kochanków i żądnych przygód błędnych rycerzy.
Tradycję Chretiena de Troyes kontynuował Robert de Boron, który rozszerzył Arturiadę o liczne wątki egzotyczne. Większość jego dzieł nie zachowała się do naszych czasów, ale wiadomo, że początkowo zamierzał napisać trylogię: Józef z Arymatei (o początkach legendy Graala), Merlin (o młodości Artura) i Perceval (miała to prawdopodobnie być adaptacja romansu Chretiena de Troyes). Robertowi de Boron przypisuje się splecenie romantycznych wątków Chretiena z kulturą chrześcijańską (Graal) i pseudohistorycznymi odwołaniami do Artura – króla Brytów.
Zapewne największy wpływ na postrzeganie legendy arturiańskiej w literaturze i tradycji krajów anglosaskich miało wydane w 1485 roku monumentalne dzieło sir Thomasa Malory’ego „Le Morte D’Arthur”. Został w nim zabity przez swoją przyrodnią siostrę Morganę Le Fay. Przed śmiercią na polu bitwy usłyszał jej słowa: „Żegnaj, niegdyś potężny władco Celtów!”.
We wczesnym XIX w. fascynacja śreniowieczem, romantyzm, a także neogotyk wzbudziły na nowo zainteresowanie królem Arturem. Nowy kodeks etyczny dla mężczyzn w XIX w. kształtował się wokół etosu rycerskiego, którego wcieleniem był król Artur. Owo zainteresowanie dało się odczuć w 1816 r. kiedy to „Morte d’Arthur” (Śmierć Artura) autorstwa Thomasa Malory’ego, zostało ponownie wydane po raz pierwszy od 1634 r. Początkowo, średniowieczne legendy arturiańskie były szczególnym przedmiotem zainteresowania i inspiracji wśród poetów, np. dla Williama Wordswortha, który napisał „The Egyptian Maid” w 1835 – przypowieść o świętym Graalu. Przodujący w tym był Alfred Tennyson, którego pierwszy arturiański poemat „The Lady of Shamott” został opublikowany w 1832 r.
Król Artur grał drugoplanową rolę w niektórych z tych utworów zgodnie z tradycją średniowiecznych romansów. Dzieło arturiańskie Tennysona „Idylls of the King” osiągnęło szczyt popularności. Tennyson stworzył na nowo opowieść o życiu króla Artura w epoce wiktoriańskiej. Opowieść ta została opublikowana po raz pierwszy w 1859 r. i już po tygodniu sprzedana w 10 tys. egzemplarzy. W „Idylls” król Artur został symbolem męskości, któremu przez ludzką słabość nie udało się stworzyć idealnego królestwa. Dzieła Tennysona zainspirowały ogromną liczbę naśladowców, wywołały niemałe zainteresowanie i udostępniły opowieści Malory’ego szerszemu gronu czytelników. Pierwsze unowocześnienie doskonałej kompilacji powieści o królu Arturze zostało opublikowane w 1862 r. Przed końcem wieku ukazało się sześć dalszych edycji i pięciu autorów, którzy zainspirowali się dziełami Tennysona.
Do naszych czasów król Artur i jego rycerze oraz damy inspirowali wielu twórców. Przedstawiamy wybrane książki – najlepsze i najpopularniejsze wśród czytelników.
Mgły Avalonu
Marion Zimmer Bradley
Ta powieść fantasy należy do 10-tomowego cyklu avalońskiego (na jęz. polski przetłumaczono Mgły Avalonu, Leśny dom, Panią Avalonu i Kapłankę Avalonu) i uchodzi za najwybitniejsze dzieło tej pisarki. Andrzej Sapkowski w książce „Rękopis znaleziony w Smoczej Jaskini” wymienia ją jako jedno z najważniejszych arcydzieł fantasy.
„Mgły Avalonu” to tzw. retelling opowieści o królu Arturze. Dzieje narodzin, rozkwitu i upadku świetności dworu króla Artura opowiedziane zostały z punktu widzenia bohaterek legendy, pozostających zazwyczaj w cieniu postaci męskich: głównie siostry Artura, Morgany Czarodziejki, ale także jego matki Igriany i żony Ginewry oraz Pani Jeziora – Viviany.
Śmierć króla Artura
Peter Ackroyd
Zamek Camelot, miecz Excalibur, Artur, Merlin, Lancelot, Ginewra, Galahad – któż nie zna tych nazw i imion ze świata mitu? Choć o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu mówi wiele źródeł, najbogatszym z nich, najbardziej znanym i fascynującym jest bez wątpienia „Le Morte d’Arthur” Thomasa Malory’ego z XV wieku. Legendę Malory’ego, skróconą, ale niezubożoną, słynny Peter Ackroyd, brytyjski pisarz i biograf, przekształca w dramatyczną współczesną opowieść. Powołuje do życia świat rycerstwa, odwagi, magii i chwały. Na nowo ze swadą opisuje dzisiejszym czytelnikom złoty wiek Camelotu, niebezpieczną wyprawę po świętego Graala, miłość Ginewry i Lancelota, zdradę Mordreda. Jak to wcześniej zrobił z „Opowieściami kanterberyjskimi” Chaucera, znów odkrywa przed nowym pokoleniem czytelników jeden z kamieni węgielnych literatury anglojęzycznej.
Zimowy monarcha, Nieprzyjaciel Boga, Excalibur
Bernard Cornwell
Cykl arturiański ukazuje Brytanię w jej najciemniejszych czasach. Bez zbędnych upiększeń autor zaprasza czytelnika do świata, gdzie magia i druidzkie wierzenia walczą z nową wiarą – chrześcijaństwem, a dążenie do celu zawsze prowadzi, w rytmie szczęku mieczy, do rozlewu krwi…
Cykl Arturiański składa się z trzech części: „Zimowy monarcha”, „Nieprzyjaciel Boga” oraz „Excalibur”.
„A teraz brońcie się sami” – tak odpowiedział rzymski cesarz delegatom Brytów, którzy przybyli błagać go o pomoc w walce z najazdem Sasów, Jutów i Fryzów.
Brytania, V wiek po Chrystusie, najmroczniejszy czas w dziejach wyspy. Rzymianie odeszli, ich śladem podążają pogańscy bogowie. Święte ognie gasną – nadchodzi era chrześcijaństwa…
Pogrążona w chaosie, podzielona na walczące ze sobą królestwa Brytania z trudem opiera się saksońskiej inwazji. Los wyspy wydaje się przesądzony. Starzejący się władca Uther, nie ma dziedzica w odpowiednim wieku, który po jego śmierci objąłby przywództwo w walce ze zdradzieckimi Sasami. Jedynym człowiekiem, który może sięgnąć po koronę i zjednoczyć kraj, jest podopieczny czarownika Merlina i nieślubny syn Uthera – Artur. Młody mąż stanu ma przeciwko sobie nie tylko saksońską furię, ale również zawistnych i nieprzychylnych mu ludzi. Uzbrojony w odwagę i honor, zdeterminowany, by ocalić Brytanię przed ostateczną klęską, musi stanąć do nierównej walki nie tylko ze zbrojną potęgą, ale również z siłami, których nie sposób zrozumieć… Nękany wątpliwościami, targany namiętnością, kochany i zdradzany, wielbiony i znienawidzony, Artur jest nie tylko symbolem honorowej walki o ginący świat – jest przede wszystkim człowiekiem z krwi i kości.
Dzięki udanemu mariażowi historii i fikcji Bernard Cornwell stał się w krajach anglosaskich jednym z najpoczytniejszych autorów powieści historycznych.
Opowieści Okrągłego Stołu
„Opowieść o Rycerzach Okrągłego Stołu” to skrócona adaptacja starofrancuskiego cyklu Lancelota-Graala, jednego z arcydzieł średniowiecznej prozy powieściowej. Autorem adaptacji, a także jej przekładu na współczesny język francuski, jest Jacques Boulenger. Książka powstała w latach czterdziestych XX wieku i składa się z czterech części: „Merlin czarodziej”, „Lancelot z jeziora”, „Poszukiwanie Świętego Graala”, „Śmierć Artura”.
Legendy o królu
Arturze Sigrid Undset
Postać najpewniej legendarnego wodza tubylczych plemion celtyckich walczących z inwazją germańską z kontynentu stała się na dłuższy czas symbolem walki o niepodległość dla ludów zamieszkujących dzisiejszą Wielką Brytanię i zapłodniła umysły licznych mistrzów pióra, w tym norweskiej noblistki, której czasy średniowiecza były szczególnie bliskie. W Polsce jest znana głównie jako autorka „Krystyny córki Lavransa” powieści obyczajowej z czternastowiecznej Norwegii.
The Fall of Arthur
J. R. R. Tolkien
„Upadek Artura” to tytuł niedokończonego poematu J.R.R. Tolkiena, opisującego legendę króla Artura. Pierwsze wydanie utworu ukazało się w maju 2013 r. Poemat ma prawie 1000 wersetów naśladujących staroangielskie metrum Beowulfa zapisane w nowoczesnej angielszczyźnie. Treść koncentruje się na migracji Brytów i inwazji Saksonów, nie poruszając kwestii dworskich i związanych ze św. Graalem.
„Upadek Arthura” opisuje ostatnią kampanię króla Artura, który gdy stoi u progu Mrocznej Puszczy, zostaje wezwany do Wielkiej Brytanii przez wieści o zdradzie Mordreda. Już osłabiony w duchu przez niewierność Ginewry, Artur musi rozbudzić swoich rycerzy, by po raz ostatni walczyć z rebeliantami Mordreda i zagranicznymi najemnikami.
Potężny, pełen pasji i pełen żywiołowości obraz został oryginalnie skomponowany przez Tolkiena w latach 30. XX w. Dzieło to zostało odłożone na bok dla „Hobbita” i leżało nietknięte przez 80 lat.
Wielka księga Graala między historią a legendą, od króla Artura po Marię Magdalenę Mario Moiraghi
Opowieść o Graalu można przyrównać do kłębka, który przez wieki rozrósł się, owijany najprzeróżniejszymi nićmi: cienkimi sznureczkami historii, wielobarwnymi kordonkami legendy, subtelnymi nitkami poezji, tendencyjnymi sznurkami herezji, ledwo dostrzegalnymi niteczkami ewangelicznymi i niewiarygodnymi wręcz sznurami fałszu. Autor „Wielkiej Księgi Graala” stawia sobie za cel przyjrzenie się tej gmatwaninie i zweryfikowanie, jaki rodzaj więzi istnienie między Graalem, świętością, krwią Chrystusa, naczyniem zawierającym tę krew, kielichem z Ostatniej Wieczerzy, ciałem Marii Magdaleny, rodem Chrystusa, królem Francji, tajnymi sektami i watykańskimi perypetiami.
Mario Moiraghi, urodzony w 1942 roku w Mediolanie, wykładowca na wielu uniwersytetach, pełni także funkcję dyrektora kilku naukowych czasopism. Obok działalności o charakterze specjalistycznym na polu zarządzania stanami zagrożenia naturalnego, prowadził historyczne badania na temat katastrof i ich związków z lokalnymi kulturami, tradycjami i mitami. Zajmował się także badaniami kaligrafii średniowiecznej. Opublikował wiele artykułów i książek poświęconych zjawiskom herezji, templariuszom oraz literackim mitom Średniowiecza.
Król Artur. Prawda ukryta w legendzie. Anglia we wczesnym średniowieczu
Rodney Castleden
Przez ponad tysiąc lat historia życia i śmierci Artura była najważniejszym mitem wysp Brytanii. Okoliczności jego dojścia do władzy, począwszy od niejasnego pochodzenia, opowieść o jego dokonaniach jako króla i wodza Celtów w wojnach przeciwko Sasom, ustanowienie długiego i stabilnego pokoju, rozpad jego dworu, wybuch wojny domowej i w końcu jego śmierć na polu bitwy na skutek zdrady – były elementami, które nieustająco opowiadano i tkano na nowo, tak aby dostarczyć nowych przesłań na nowe czasy, aż zostały one z czasem praktycznie nie do odróżnienia. Każdy okres, każda subkultura odtwarzała swojego własnego Artura, czasami dalekiego, czasami zbliżonego do postaci znanej ze zbioru opowieści ludowych powtarzanych w średniowieczu. Jednak saga arturiańska jest czymś więcej niż tylko galimatiasem opowieści ułożonych przez średniowiecznych minstreli i istotne jest podjęcie próby oddzielenia Artura z romansów – Artura Godfryda, Malory’ego i średniowiecznych trubadurów – od Artura historycznego – wojownika z wieków ciemnych, na którym cała reszta została nadbudowana.
Świat króla Artura. Maladie
Andrzej Sapkowski
Ta książka składa się z dwóch części: eseju o micie arturiańskim („Świat króla Artura”) oraz opowiadania o miłości drugoplanowych postaci opowieści o Tristanie i Izoldzie („Maladie”). Autor próbuje uzasadnić popularność mitu o rycerzach Okrągłego Stołu. Dopatruje się niezgodności między legendą a prawdą historyczną. Wnioskuje także m.in., że święty Graal był kobietą. Sapkowski prowadzi nas zawiłymi ścieżkami historii Brytanii, które nieraz przeplatają się z mitem i legendą.
Jest to praca krytyczno-literacka, leksykon fantasy, dzięki któremu czytelnik może lepiej zrozumieć pozostałe dzieła Sapkowskiego, napotykamy wiele wyjaśnień nazw pojawiających się np. w sadze o wiedźminie.
W eseju „Świat króla Artura” i w mikropowieści „Maladie” o drugoplanowych statystach love story Tristana i Izoldy, którzy stawiają opór przeznaczeniu, by zagrać o własne szczęście, znajdujemy właściwą Sapkowskiemu zuchwałość i dociekliwość. Mistrz akcji i dialogu odsłania tajemnicę swego literackiego powodzenia: wielką fascynację postaciami króla Artura, czarodzieja Merlina, Lancelota, Tristana, Pani Jeziora – grzesznymi i nieśmiertelnymi bohaterami mitu.
Dla młodych czytelników:
Miecz dla Króla
Terence Hanbury White
Pierwszy tom słynnego pięcioksięgu BYŁ SOBIE RAZ NA ZAWSZE KRÓL, opowiadającego historię króla Artura i czarodzieja Merlina.
Klasyk fantasy, doczekał się ekranizacji rysunkowej w studio Disneya.
Król Artur i rycerze Okrągłego Stołu
Ulriel Waldo Cutler
Za radą czarownika Merlina Artur założył Bractwo Okrągłego Stołu do walki ze złem. Ożenił się z Ginewrą, został koronowany w wieku 15 lat. Zbudował potężny zamek Camelot.
Legenda o królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu jest jednym z najpowszechniejszych mitów kultury europejskiej. Król Artur miał być bardzo sprawiedliwym władcą, który wprowadził prawo w Brytanii. Jego rycerze poszukiwali świętego Graala. Graala mógł odnaleźć tylko najbardziej prawy spośród ludzi.
Jankes na dworze króla Artura
Mark Twain
Czym naprawdę zajmowali się rycerze Okrągłego Stołu i jak wsiąść na konia w pełnej zbroi — oto czego dowie się Amerykanin przeniesiony wprost z czasów pary i elektryczności w mityczne nieomal czasy średniowiecza.
Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że książka ta – popularna przez wiele lat – nie wytrzymała próby czasu i jej przekaz o tym, jaka to była zacofana Anglia w czasach króla Artura i jaki nowoczesny Amerykanin, który do niej trafił – bardziej dziś śmieszy niż ciekawi. Niemniej warto ją odnotować jako klasykę gatunku.