Strona głównaRecenzjaChris Bohjalian - Stewardesa

Chris Bohjalian – Stewardesa

… czyli kto nie pije, ten donosi

W recenzjach unikam streszczania książki, aby Czytelnik nie tracił całej zabawy. Tym razem, odniosę się do całej treści, więc proszę rozważyć dalszą lekturę.

Do połowy książki dawałem szansę autorowi i czekałem na wątek szpiegowski. Na 182 stronie poważnie rozważałem porzucenie książki w kąt. Zmęczyłem ją do końca i poniosłem dodatkową karę: autor udowadnia bowiem, że kto nie pije, ten donosi.

Tytułowa bohaterka ma 40 lat i wbrew temu, co przeżywał inżynier Karwowski, nie jest to wiek, w którym Amerykanka zastanawia się nad dokonaniami życia. Przeciętna stewardesa jest mocno zmęczona tym trybem pracy już po dekadzie pracy w powietrzu, czyli ok. trzydziestki. Poznałem kilka stewardes i żadna nie wspomina dobrze pracy w powietrzu, choć przyznają, że im te wszystkie uciążliwości wynagrodzono. Natomiast nasza bohaterka to Wonder Woman, jest starsza niż przeciętna Polka procująca w powietrzu i po pracy szuka tylko okazji do wyżycia się; wyżycia się seksualnego i alkoholowego. Bohaterka pracowała w powietrzu zaraz po college’u, więc cały czas (20 lat) nadrabiała studenckie imprezy. W książce piloci nie pojawiają się jako obiekty seksualne, więc przypuszczam, że zostali już przez nią wykorzystani. Trochę się wyzłośliwiam, ale w dobie HIV zaliczanie w czasie przerwy między lotami 2-3 facetów tygodniowo jest imponujące, zwłaszcza że wszyscy są od niej dużo młodsi. Ważniejszym wątkiem biografii bohaterki jest alkohol. Autor prezentuje jej traumatyczne przeżycia z dzieciństwa: ojciec alkoholik ryzykuje życiem swoim i rodziny w prowadzonym po pijaku samochodzie, ale to stanowi dla niej powód do picia, a nie do niepicia. Tym dwóm wątkom autor poświęcił 90% objętości powieści. Czytelnika one zamęczą, te same wydarzenia z ojcem w roli głównej autor podaje łyżeczką, po trochę w kilku rozdziałach. W zasadzie jestem przekonany, że Bhjalian to widmo, ale prawdziwą autorką powieści jest kobieta wyspecjalizowana w harlequinach.

Wątek szpiegowski przyspieszył na ostatnich 50 stronach. W ogólnym zarysie bractwo odrodzonych Kozaków szuka zarobku na broni chemicznej z USA. Podwójna agentka CIA doprowadza do fiaska ich operacji. Bohaterka przeżyła, bo seryjny samobójca odebrał jej źle załadowaną broń i próbując sfingować jej samobójstwo, sam się postrzelił. Jako poważnie ranny wszystko wyśpiewał FBI. Doprowadziło to do ujawnienia, kto jest zdrajcą, gotowym dostarczyć Kozakom amerykańskie technologie, umożliwiające bombardowanie bronią chemiczną z dronów.

Żona zdrajcy była w to wtajemniczona i była koleżanką Wonder Woman z pracy, nieustannie namawiającą ją do ustatkowania się, czyli: kto namawia Cię do zaprzestania chlania i łajdaczenia się, jest zdrajcą.

Lubomir Baker

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Adam Przechrzta: Antykwariat pod salamandrą

Adam Przechrzta Antykwariat pod Salamandrą Ponieważ ukazał się drugi tom nowego cyklu Adama Przechrzty, a nie rekomendowałem Państwu pierwszego, nadrabiam to wielkie niedopatrzenie, prezentując oba w...

Jacek Komuda: Upadek. Jak straciliśmy I Rzeczpospolitą 

Zadawać pytanie, jak doszło do tego, że upadła I Rzeczpospolita, to jak wsadzić kij w gniazdo os i mocno nim potrząsnąć. Każdy z nas,...

Manuel Martin-Loeches Po co nam inteligencja?

Podtytuł tej książki brzmi: „Dlaczego mądrzy ludzie podejmują głupie decyzje”. O ile na pytanie zawarte w głównym tytule znam odpowiedź (albo raczej myślę, że...

Romans z happyendem – Katarzyna Fiołek o ucieczce w Bieszczady

https://youtu.be/9K0fJB7iiAc Jeśli marzysz, by rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady – ten wywiad jest dokładnie dla Ciebie. Zasubskrybuj nasz kanał, zostaw komentarz i łapkę w...

Kara Swisher: Burn book. Technologia i ja: historia miłosna

Idąc za ciosem, po rekomendowanej już Państwu „Supremacji” Parmy Olson, rzuciłem się na „Burn Book” Kary Swisher, by pozostać blisko Doliny Krzemowej i jej...

Tosty i kawa, czyli jak odnieść sukces na booktoku

https://youtu.be/QwH3bnJQSLI?si=L3IND-IHNHWOeJP5 Czy lepiej czytać złe książki, czy nie czytać wcale? Jak recenzja jednej książki może odmienić pozycję booktokera? W rozmowie z Karoliną Barbrich – twórczynią...

Monika Raspen: Babel. Pocałunek śmierci

Kobiety w mundurze dziś to oczywistość, ale właśnie mija 100 lat, od kiedy w polskiej policji pojawiły się po raz pierwszy, by pomóc w...

Monika Raspen: Polskie policjantki kontra handlarze kobietami

https://youtu.be/i0PkydxQncI?si=TJaTt2FK6xfNt4ae
0
Would love your thoughts, please comment.x