Strona głównaRecenzjaLubomir Baker recenzuje: Mariusz Kaszyński "Syrena"

Lubomir Baker recenzuje: Mariusz Kaszyński „Syrena”

To prosta, ciekawie pomyślana fabuła warszawskiego horroru. Kosa zaś to typowy dresiarski bandyta, który siłą, bo na pewno nie inteligencją, trzyma kumpli w posłuszeństwie. Wszystko w jego życiu się zmienia, gdy nieoczekiwanie otrzymuje supermoce od pradawnego warszawskiego stwora. Wtedy Kosa wierzy, że został bogiem, a ludzie to mierzwa, którą się pożywia. Trup ściele się całkiem gęsto, bebechy są wypruwane regularnie, a na ratunek miastu rusza niedoceniony przez zwierzchników komisarz, który ma opinię lubiącego sprawy dziwne. Ta dziwna jest z całą pewnością, a komisarz ma problem, jak swoim ludziom, a zwłaszcza przełożonym nie powiedzieć, że ścigają ponad naturalnego potwora.

I cała ta historia byłaby całkiem w porządku, ot, na jeden wieczór nieskomplikowana rozrywka, taka na trzy plus, gdyby autor zaniechał epatowania czytelników swoją wrogością do Boga, Kościoła i patriotów. Nic mi do tego, jakie poglądy ma autor, ale od pisarza wymagam wyrafinowania w przekazywaniu innym swojego podejścia do świata. Tymczasem mamy do czynienia z tępą propagandą. Symbol Polski Walczącej jest wymieniony jako najważniejszy tatuaż bandyty, który deklaruje się jako Polak-katolik; jako potwór maluje na ścianie krwią polską flagę i okrasza to napisem „Teraz Polska”, a rozważanie Kosy, który zyskując moce, zyskał też (nie pojmuję czemu) upodobania do filozofii, na temat Boga i Kościoła są godne najlepszych wyczynów Wiadomości TVP za Jacka Kurskiego. Bardzo nie lubię, kiedy autor ma swoich czytelników za debili.

Mam nadzieję, że pan Mariusz weźmie sobie do serca tę krytykę, będzie się rozwijał dalej jako pisarz i porzuci epatowanie nas swoimi frustracjami, bo pomysł na warszawski horror miał niezły.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Migalski

Marek Migalski: Czeska lekcja

Kontrowersja to teraz modna sprawa. Bez niej trudno zostać zauważonym w świecie celebrytów i gadających głów. Marek Migalski – doktor habilitowany, politolog – też...
Chmielarz

WOJCIECH CHMIELARZ: NIE PISZĘ KSIĄŻEK POD EKRANIZACJĘ

https://www.youtube.com/watch?v=9ee-Hi4xEW8&t=2094s „Przestańmy udawać, że nie oceniamy książek po okładce” – mówi Wojciech Chmielarz w studiu Fanbook.tv, komentując nowe wydanie serii z Jakubem Mortką. Wojciech Chmielarz...

Grzegorz Kapla: Miasto moje, a w nim…

Zacznę tę recenzję od górnego „C”: nie czytałem w zeszłym roku równie dobrej literatury pięknej. Teraz to samo w wersji młodzieżowej: Grzegorz Kapla umie...

Kotler Philip, Kevin Lane Keller, Alexander Chernev: Marketing

"Marketing", fundamentalne dzieło Kotlera, którego najnowsze wydanie współtworzyli Keller i Chernev, od blisko 60 lat jest biblią menedżerów. Podstawą tego wydania jest szesnasta edycja...

Makos Adam, Alexander Larry: Rycerze wojennego nieba

Niebywała autentyczna historia dwóch pilotów i walk w przestworzach podczas drugiej wojny światowej Grudzień 1943 roku. Poważnie uszkodzony amerykański bombowiec z trudem utrzymuje się w...

Marek Migalski: Czeska lekcja

Czego możemy nauczyć się od Czechów? Nie jest to książka naukowa, lecz raczej swobodny esej, niestroniący od osobistych wtrętów i uwag. Nie jest to także kompendium...

Grzegorz Kapla: Miasto moje a w nim…

Wielkie miasto, i ludzie, którzy codziennie zmagają się z nowymi wyzwaniami jakie stawia przed nimi życie… Ktoś szuka taksówki, żeby pojechać do pracy ale na...

Katarzyna Bonda: Kolekcjoner lalek

"Zostały mu tylko lalki. Tylko one się liczą. Ich twarze zawsze są takie same. Ciała nieruchome, obiecujące. Może się nimi bawić do woli, bo na...
0
Would love your thoughts, please comment.x