Strona głównaRecenzjaLubomir Baker recenzuje "Przemytniczki złotych kości" Cezarego Borowego

Lubomir Baker recenzuje „Przemytniczki złotych kości” Cezarego Borowego

Kiedy PRL się sypał, młodzi, przedsiębiorczy ludzie nie mieli szans, by legalnie wydobyć się z szarzyzny, beznadziei i biedy. Dlatego marzeniem wielu była wyprawa na Zachód i praca na czarno. Relacja między złotówką a jakąkolwiek zachodnią walutą sprawiała, że pracując w Niemczech czy we Francji na polu w czasie wakacji student mógł zarobić na mieszkanie czy samochód w Polsce. Dziś wydaje się to niewyobrażalne, ale było prawdziwe. Autor „Przemytniczek” też chciał wyrwać się z siermiężnego PRL-u, ale odważył się na znacznie więcej niż emigracja za pracą po Europie. Wyruszył do Indii, do świata, gdzie prawie nikt z tzw. demoludów nie jeździł, bo to był istny koniec świata, a bilet na samolot kosztował równowartość półrocznych zarobków.

Okazało się, że tak jak on postąpili jeszcze inni Polacy i tam stworzyli świetnie prosperującą grupę przemytniczą. Złote kości, o których mowa w tytule książki, to sztabki złota, a ich przemytem zajmowały się również kobiety i o nich jest ta historia. Autor znał je osobiście, „przewalał” z nimi przez granicę zakazane towary, a po latach spotkał się z nimi i pozwoliły mu opowiedzieć swoje historie. Aż trudno sobie wyobrazić, ile brawury i zimnej krwi musiały wykazać, by same, w zupełnie obcym świecie, w którym kobiety raczej nie bywają samodzielne, podróżować ze szmuglem. Co ryzykowały? Czasem prawie życie, czasem gwałt, a czasem pobyt w hinduskim więzieniu. O tym też znajdziemy na łamach relację, bardzo wierną, bo zapisaną w listach, jakie jedna z bohaterek wysyłała zza krat.

To fascynująca historia zupełnie niesformalizowanej, ale odpowiedzialnej za swoich członków polskiej grupy szalonych, odważnych, nieszablonowo myślących Polaków. Autor uzupełnia ją interesującymi, współczesnymi obserwacjami na temat życia, kultury i historii Indii. Razem ze „Spowiedzią Hana Solo”, czyli opowieścią autora o własnych przeżyciach jako przemytnika, tworzą znakomitą parę reportaży o świecie, który był fenomenem i który bezpowrotnie minął.

Ciekawym uzupełnieniem recenzji Bakera jest wywiad z Cezarym Borowym, przeprowadzony przez redaktor „Fanbooka” Magdalenę Mądrzak. Zapraszamy do oglądania. W księgarni Fanbook.store można zamówić książkę „Przemytniczki złotych kości” z autografem! Ilość egzemplarzy autorskich ograniczona.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Migalski

Marek Migalski: Czeska lekcja

Kontrowersja to teraz modna sprawa. Bez niej trudno zostać zauważonym w świecie celebrytów i gadających głów. Marek Migalski – doktor habilitowany, politolog – też...
Chmielarz

WOJCIECH CHMIELARZ: NIE PISZĘ KSIĄŻEK POD EKRANIZACJĘ

https://www.youtube.com/watch?v=9ee-Hi4xEW8&t=2094s „Przestańmy udawać, że nie oceniamy książek po okładce” – mówi Wojciech Chmielarz w studiu Fanbook.tv, komentując nowe wydanie serii z Jakubem Mortką. Wojciech Chmielarz...

Grzegorz Kapla: Miasto moje, a w nim…

Zacznę tę recenzję od górnego „C”: nie czytałem w zeszłym roku równie dobrej literatury pięknej. Teraz to samo w wersji młodzieżowej: Grzegorz Kapla umie...

Kotler Philip, Kevin Lane Keller, Alexander Chernev: Marketing

"Marketing", fundamentalne dzieło Kotlera, którego najnowsze wydanie współtworzyli Keller i Chernev, od blisko 60 lat jest biblią menedżerów. Podstawą tego wydania jest szesnasta edycja...

Makos Adam, Alexander Larry: Rycerze wojennego nieba

Niebywała autentyczna historia dwóch pilotów i walk w przestworzach podczas drugiej wojny światowej Grudzień 1943 roku. Poważnie uszkodzony amerykański bombowiec z trudem utrzymuje się w...

Marek Migalski: Czeska lekcja

Czego możemy nauczyć się od Czechów? Nie jest to książka naukowa, lecz raczej swobodny esej, niestroniący od osobistych wtrętów i uwag. Nie jest to także kompendium...

Grzegorz Kapla: Miasto moje a w nim…

Wielkie miasto, i ludzie, którzy codziennie zmagają się z nowymi wyzwaniami jakie stawia przed nimi życie… Ktoś szuka taksówki, żeby pojechać do pracy ale na...

Katarzyna Bonda: Kolekcjoner lalek

"Zostały mu tylko lalki. Tylko one się liczą. Ich twarze zawsze są takie same. Ciała nieruchome, obiecujące. Może się nimi bawić do woli, bo na...
0
Would love your thoughts, please comment.x