W życiu nigdy nie należy mówić nigdy. Odnoszę tę banalną prawdę tak do bohaterki tej powieści, jak i do samego siebie. Nigdy w życiu nie przypuszczałem, że będę polecał komuś lekturę książki o influencerce. To słowo kojarzy mi się zawsze z influencą, czyli grypą, czymś, co można porównać do zarazy. Przepraszam za szczerość, ale uważam modę na influencerki za rodzaj epidemii, która rozpowszechniła się w naszym życiu, czyniąc spustoszenie. A tu proszę, poznałem jedną z nich bliżej i dobrze na tym wyszedłem.
Kit Kidding to atrakcyjna trzydziestolatka, która prowadzi konto na Instagramie o nazwie KitBezDzieci. Kit odnosi sukcesy, należy do grona cenionych influencerek, które zaprasza się na najważniejsze promocje i której płaci się wiele, by na swoich zdjęciach umieszczała konkretne produkty. Kit napisała też książkę i jeździ z wykładami, by tysiącom kobiet udowadniać, że nie muszą być matkami, jeśli tak zechcą. Problemy Kit zaczęły się, gdy została zmuszona do współpracy z mężczyzną, który ma dziecko. Wspólne przebywanie, początkowo wymuszone pracą, okazało się kłopotliwe, bo kobieta, która buduje swoją markę na tym, że nie chce mieć nic wspólnego z dzieciakami, nagle spędza czas z mężczyzną i ośmiolatką – jakby byli rodziną. Na dodatek prawdziwa rodzina i znajome Willa wyraźnie dają Kit do zrozumienia, że najlepiej by było, gdyby zniknęła raz na zawsze z życia tego mężczyzny. Miłosna relacja z Willem może się skończyć dla Kit katastrofą zawodową.
Zazwyczaj w romansach największe przyciąganie występuje tam, gdzie wcale nie powinno zaiskrzyć. Tak jest i tu, i jestem pewien, że czytelniczki będą się dobrze bawić poznając perypetie Kit i Willa. Mnie szczególnie przypadły do gustu doskonale sportretowane panie, które lepiej do faceta wiedzą, co dla niego dobre. Jak w życiu!
Bardzo ciekawie było poznać kulisy zawodu influencerek choćby dlatego, żeby zdać sobie sprawę ze skali manipulacji, jakiej jako odbiorcy przekazów jesteśmy poddawani. Szczerze mówiąc, zacząłem nawet trochę współczuć tym biednym dziewczynom, których nikt szczególnie nie szanuje, za to kupuje się je tak długo, jak długo są w stanie „osiągać zasięgi”.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lekkie
Ilość stron: 340