Strona głównaRecenzjaGłośna premiera! O „Córce prezydenta” Billa Clintona i Jamesa Pattersona

Głośna premiera! O „Córce prezydenta” Billa Clintona i Jamesa Pattersona

Były prezydent USA Bill Clinton i najlepiej zarabiający amerykański pisarz założyli spółkę, której właśnie udało się stworzyć drugi bestseller. Pierwsze ich wspólne dzieło pt. „Gdzie jest prezydent” było najlepiej sprzedającą się powieścią 2018 r. Skąd wiem, że nowa powieść tego tandemu będzie bestsellerem? Bo spełnia wszelkie jego cechy. Jest znakomicie napisana, akcja toczy się wielopłaszczyznowo, ale pędzi jak szalona i co według mnie najważniejsze, pokazuje głównego bohatera, którym jest prezydent Stanów Zjednoczonych, nie jako polityka, ale superbohatera, a takie postaci kocha Ameryka, a za nią cały świat.

Matthew Keating, zanim zasiadł w Gabinecie Owalnym, był komandosem. Kiedy najgroźniejszy arabski terrorysta, który bez mrugnięcia powieką własnoręcznie morduje ludzi, porywa jego córkę, Matt popada w stan graniczący z depresją. Ale pewnego dnia budzi się i odnajduje swoje powołanie. Wbrew oficjalnym czynnikom, ochronie, a nade wszystko wbrew rozsądkowi rusza sam z garstką straceńców, by odzyskać dziecko. W akcji pomagają mu i przeszkadzają rozliczne amerykańskie służby, agenci Mossadu oraz chiński wywiad.

Schemat, w którym niezłomny bohater zbiera ekipę, by rozpocząć niemającą widoków na powodzenie akcję i przywrócić światu choć cząstkę dobra, to znany topos. Znany i kochany tak przez pisarzy, jak i twórców filmowych.

Polska okładka „Córki prezydenta”

Oprócz emocjonującej lektury, powieść dostarcza wiedzy, która jest zapewne wkładem merytorycznym Clintona, o tym, jak naprawdę funkcjonują służby specjalne, jak dowodzi się światem z gabinetu prezydenta i jak wygląda polityka w wydaniu waszyngtońskim. Co ciekawe, autorzy wyraźnie podkreślają, że ich główny bohater świadomie odcina się od brudu, w jakim na co dzień nurzają się inni polityczni gracze, bo jest fajnym i dobrym człowiekiem.

Zaletą tej książki jest fakt, że nie stanowi produktu stworzonego na wybory prezydenckie, jak poprzednia, więc autorzy darowali nam zamieszczenie programu politycznego demokratów. Z korzyścią dla wszystkich.

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Rebis.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Migalski

Marek Migalski: Czeska lekcja

Kontrowersja to teraz modna sprawa. Bez niej trudno zostać zauważonym w świecie celebrytów i gadających głów. Marek Migalski – doktor habilitowany, politolog – też...
Chmielarz

WOJCIECH CHMIELARZ: NIE PISZĘ KSIĄŻEK POD EKRANIZACJĘ

https://www.youtube.com/watch?v=9ee-Hi4xEW8&t=2094s „Przestańmy udawać, że nie oceniamy książek po okładce” – mówi Wojciech Chmielarz w studiu Fanbook.tv, komentując nowe wydanie serii z Jakubem Mortką. Wojciech Chmielarz...

Grzegorz Kapla: Miasto moje, a w nim…

Zacznę tę recenzję od górnego „C”: nie czytałem w zeszłym roku równie dobrej literatury pięknej. Teraz to samo w wersji młodzieżowej: Grzegorz Kapla umie...

Kotler Philip, Kevin Lane Keller, Alexander Chernev: Marketing

"Marketing", fundamentalne dzieło Kotlera, którego najnowsze wydanie współtworzyli Keller i Chernev, od blisko 60 lat jest biblią menedżerów. Podstawą tego wydania jest szesnasta edycja...

Makos Adam, Alexander Larry: Rycerze wojennego nieba

Niebywała autentyczna historia dwóch pilotów i walk w przestworzach podczas drugiej wojny światowej Grudzień 1943 roku. Poważnie uszkodzony amerykański bombowiec z trudem utrzymuje się w...

Marek Migalski: Czeska lekcja

Czego możemy nauczyć się od Czechów? Nie jest to książka naukowa, lecz raczej swobodny esej, niestroniący od osobistych wtrętów i uwag. Nie jest to także kompendium...

Grzegorz Kapla: Miasto moje a w nim…

Wielkie miasto, i ludzie, którzy codziennie zmagają się z nowymi wyzwaniami jakie stawia przed nimi życie… Ktoś szuka taksówki, żeby pojechać do pracy ale na...

Katarzyna Bonda: Kolekcjoner lalek

"Zostały mu tylko lalki. Tylko one się liczą. Ich twarze zawsze są takie same. Ciała nieruchome, obiecujące. Może się nimi bawić do woli, bo na...
0
Would love your thoughts, please comment.x