Dwa tomy nowej serii autorki, która znana jest głównie jako twórczyni świata Dory Wilk, to gratka dla fanów jej talentu. Nowa bohaterka ma na imię Nikita, a w każdym razie tak każe na siebie mówić. Jest zawodową zabójczynią, lesbijką, osobą o wyjątkowo skomplikowanej przeszłości i, co zrozumiałe z wyżej wymienionych powodów, mocno nieufną. Bohaterkę poznajemy, gdy matka przełożona w zakonie zabójców, zmusza ją do rozpoczęcia współpracy z partnerem. Tymczasem Nikita zawsze działa sama, jak wszyscy popkulturowi twardziele mają we zwyczaju. Akcja pierwszego z tomów toczy się w równoległym świecie Warsa i Sawy (nad nimi rozpościera się Warszawa). By poznać Akuszera bogów, wybrać się musiała aż do Norwegii. Wszystko, czego oczekujemy od tego rodzaju powieści, zostało przez autorkę spełnione z naddatkiem: jest spójna, brawurowa akcja, niespodziewane perypetie, ciekawy świat rządzący się swoimi prawami i nieszablonowy bohater, który jest przeczołgiwany na wszelkie sposoby. Do najpiękniejszych pomysłów autorki zaliczam historię o stworzeniu Dzielnicy Cudów (nagroda w kategorii historia Polski) oraz wizję skandynawskich zaświatów (nagroda w kategorii mitologie świata). Co się nie udało? Postać Robina – partnera Nikity, który jest słodki i wierny jak rodzinny labrador oraz drażniące genderowe przesłanie, które zirytuje nie tylko samców alfa, ale wielu myślących ludzi, bez względu na płeć.