Najmniejsza książka świata
Jak mała może być książka? Otóż nie większa niż uszko igły. Tego rozmiaru publikację wyprodukowała drukarnia Toppan Printing z Tokio. Ta miniksiążeczka liczy sobie 22 strony i nosi tytuł „Shiki no Kusabana”, co oznacza kwiaty i pory roku. Jednak bez pomocy lupy nie da się zobaczyć ani kwiatków ani ich nazw, które zamieszczone są na stronicach. Drukarnia zdradziła, że przy produkcji książki użyła technik, jakie stosuje się przy produkcji banknotów w celu uniknięcia fałszerstwa. Strony mają 0,75 mm długości, a szerokość wydrukowanych liter nie przekracza 0,01 mm!
Tym wyczynem Japończycy pobili Rosjan, którzy na 30 stronach o wysokości 0,9 mm zamieścili dzieło Czechowa pt. „Kameleon”.
Największy atlas na świecie
Prezentacja największego atlasu na świecie miała miejsce podczas 62. Targów Książki we Frankfurcie w 2015 roku. Atlas ma wymiary 1,8 na 2,75 m. Tę wyjątkową publikację wydano w 31 egzemplarzach i każdy następny może być wykonany tylko na zamówienie. Koszt dzieła to 100 tys. dolarów. Podczas prezentacji Gordon Cheers, przewracając strony atlasu, używał dwóch rąk, aby nie uszkodzić cennego dzieła.
Najgrubsza zwyczajna książka
Wielbiciele Agathy Christie zostali wyróżnieni pomysłem wydawnictwa HarperCollins, które w 2009 roku wydało wszystkie historie z panną Marple. Było to łącznie 12 powieści i 20 opowiadań. Powstała w ten sposób książka waży ponad 8 kg, ma 32,2 cm grubości, a jej objętość to 4032 strony. Koszt tego „maleństwa” to 1000 funtów.
Zanim sięgną Państwo po tę powieść, warto sprawdzić, czy domowa półka na książki utrzyma ten ciężar gatunkowy, wszak, jak policzyli specjaliści z wydawnictwa, w zbiorze popełniono 68 zbrodni, 22 razy rzucano fałszywe oskarżenia; 59 razy dokonano zmyłki, a bohaterowie przeżyli 21 romansów. Na 43 dokonane morderstwa rozwikłano: 12 otruć, 6 uduszeń, 2 utopienia, 2 dźgnięcia nożem, spalenie, uderzenie w głowę, zabicie strzałą i 2 popchnięcia lub zepchnięcia. W tomie tym wypito 143 kubki herbaty, pojawia się też 66 pokojówek, zaś 47 elementów garderoby robionych jest na drutach.
Najgrubsza książka na świecie
Niemcy wydali także najgrubszą książkę na świecie o mało finezyjnym tytule: „Das dickste Buch des Universums” ( „Najgrubsza książka wszechświata”). Grubość tego dzieła to 408 cm, które mieszczą 50560 stron, a łączna waga to 220 kg. Na licznych stronach zamieszczono teksty oraz rysunki dzieci, które przysłały swoje prace na konkurs o bezpieczeństwie na drogach.
Koszt książki, gdybyśmy chcieli ją mieć w domu, to 9999 euro. Taką cenową „promocję” możemy otrzymać zamawiając „Najgrubszą książkę” w dowolnej niemieckiej księgarni. Drukuje się ją wówczas w opcji drukowanie na życzenie dla każdego zainteresowanego klienta.
Najstarsza książka świata
Powstała około 3,5 tys. lat temu. „Wydano” ją na sześciu płytkach z 24-karatowego złota i napisano po etrusku, w związku z tym nie udało się jej do końca przeczytać. Wiemy, że posiada ilustracje, które przedstawiają syreny, jeźdźców, wojowników i liry. Jakież to pole do wyobraźni dla czytelnika, zważywszy, że na tak cennym materiale nie spisywano raczej listy zakupów. Złote strony, połączone złotymi pałąkami, mają 5 na 4,5 cm długości.
Książkę można oglądać w sofijskim Muzeum Narodowym. Trafiła tam od anonimowego ofiarodawcy, który miał ją przypadkowo odnaleźć podczas kopania jednego z kanałów na południu Bułgarii.
Bestseller wszech czasów
Najpopularniejszą książką na świecie jest Bib-lia, którą przetłumaczono na 310 języków, a jej fragmenty na dalsze 597 języków. Szacuje się, że pomiędzy 1815 a 1975 rokiem wydrukowano ok. 2 mld 500 mln egzemplarzy Biblii. Na zdjęciu prezentujemy jeden z egzemplarzy tzw. Biblii Gutenberga, którą jako pierwsze dzieło na świecie wydrukowano ruchomą czcionką. Pracy tej pilnował osobiście
Jan Gutenberg, a działo się to w latach 1452-55 w Moguncji. Do dziś przetrwało 48 egzemplarzy tego działa, z czego 36 wydano na papierze, a pozostałe – droższe, na pergaminie.
Najdroższa
Najdroższą na świecie książką jest czterotomowe dzieło pt. „The Birds of America” (Ptaki Ameryki) Johna Jamesa Audubona, wybitnego ornitologa. Na aukcji Christie’s w Nowym Jorku zostało ono sprzedane za 8 302 500 dolarów szejkowi Kataru. Książka była wydawana w Londynie latach 1827-38 i zawiera ręcznie kolorowane ilustracje, prezentujące ptaki, w tym kilka wymarłych już gatunków. Produkowano ją niezwykle skomplikowaną technologią, a jej format od razu uznano za słoniowy, ma bowiem ok. 100 na 70 cm.
Najdłuższy tytuł książki
Dr Sreenathachary Vangeepurama pobił rekord świata w nadaniu książce tytułu. Otóż popełnił on dzieło poświęcone dziwactwom języka angielskiego. Tytuł składa się z 5633 znaków (1086 słów).
Najdłuższy dystans z książką na głowie
Wiadomo, że książek można używać do różnych celów, na przykład do podpierania stolika, gdy się kiwa (preferowane są twarde okładki) lub zabijania insektów (lepsze są te w miękkich oprawach). Natomiast pewien amerykański dziwak, który kolekcjonuje rekordy Guinnesa, użył książki do pobicia kolejnego z nich.
W 2009 roku położył sobie książkę na głowie i przewędrował z nią 32,18 km. Zajęło mu to 5 godzin, 9 minut i 58 sekund. Nie wiemy, jaka lektura towarzyszyła mu w tym rozkosznym spacerze, ale być może była to książka o nim samym jako pogromcy szalonych rekordów.