Kontrowersyjna decyzja i ostre reakcje
W październiku 2024 r. Off Radio Kraków, znane z oryginalnych audycji tworzonych przez doświadczonych dziennikarzy i artystów przez prawie dekadę, ogłosiło wprowadzenie sztucznej inteligencji jako prowadzących programy. Zwolniono osoby, które rozwijały radio przez lata, by zamienić je na twory AI. Decyzja ta wywołała ogromne oburzenie w środowisku kulturalnym i medialnym.
AI zamiast ludzi
Nowi prowadzący — Alex, Emilia i Jakub — to cyfrowe twory, wygenerowane przez AI, które mają mówić o kulturze i sprawach społecznych. Problem polega na tym, że żaden z nich nie istnieje naprawdę. Zamiast twórczych, doświadczonych pracowników, sztuczna inteligencja ma teraz odpowiadać na potrzeby słuchaczy, co zostało nazwane „eksperymentem badawczo-medialnym” przez dyrektora Off Radia, Marcina Pulita. Czy rzeczywiście opinia sztucznej inteligencji jest atrakcyjna dla odbiorców? Czy istnieje ktoś, kto naprawdę pomyślał, że ma ochotę posłuchać audycji wygenerowanej przez sztuczną inteligencję?
Głos Mateusza Demskiego
Mateusz Demski, były dziennikarz Off Radia, który pracował tam prawie trzy lata, otwarcie skrytykował te zmiany. Zwraca uwagę, że wiele osób straciło przez to pracę, a sztuczna inteligencja ma teraz zajmować się tematami wymagającymi wrażliwości i zrozumienia. W swoim publicznym apelu podkreślił, że taka automatyzacja mediów jest groźnym precedensem, uderzającym nie tylko w dziennikarzy, lecz także w jakość treści przekazywanych słuchaczom.
Demski zorganizował petycję, którą podpisało już ponad 17 tys. osób, w tym liczne postacie ze świata kultury i sztuki, jak Agnieszka Holland, Jakub Żulczyk i Antoni Komasa-Łazarkiewicz. Protestujący domagają się przywrócenia dziennikarzy i wstrzymania tego „eksperymentu”, który według nich zagraża wiarygodności mediów publicznych.
Sytuacja obserwowana na świecie
Sprawa Off Radia Kraków zyskała międzynarodowy rozgłos. Zainteresowanie wyraziły nawet media zagraniczne, takie jak Associated Press i DW News, co pokazuje, jak istotny jest to problem na szerszą skalę. Ludzie obawiają się, że jeśli ten eksperyment się powiedzie, może to otworzyć drzwi do dalszej automatyzacji pracy w mediach, kosztem prawdziwych, doświadczonych dziennikarzy.
Wywiad z Wisławą Szymborską w Off Radiu Kraków
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych momentów związanych z automatyzacją Off Radia Kraków był wywiad zmarłej noblistki, Wisławy Szymborskiej, odtworzony za pomocą sztucznej inteligencji. Głos poetki, wygenerowany cyfrowo, opowiadał o jej doświadczeniach związanych z otrzymaniem Nagrody Nobla i literaturą koreańską. Szymborska „wypowiadała się” na temat Han Kang i Harukiego Murakamiego, którzy publikowali, kiedy jeszcze żyła. Trudno jednak stwierdzić czy opublikowana w wywiadzie opinia jest w pełni wykreowana przez AI czy zawiera rzeczywiste elementy recenzji Szymborskiej. Pojawia się również opinia o „Empuzjonie” Olgi Tokarczuk, który ukazał się 10 lat po śmierci Szymborskiej, więc nie miała szansy go przeczytać. Takie działanie może spowodować błędne przekonanie, że noblistka faktycznie była fanką twórczości wyżej wymienionych autorów. Tego jednak nie wiemy, a niewiedza ta jest największym problemem w tego typu publikacjach. Chociaż zgodę na to wyraził prezes Fundacji Wisławy Szymborskiej Michał Rusinek, wiele osób uznało to za nieetyczne. Krytycy podkreślają, że wykorzystywanie głosów zmarłych w taki sposób jest niebezpiecznym precedensem, który może mieć poważne konsekwencje dla przyszłości mediów i kultury.
Co dalej?
Obecnie sprawa znajduje się w centrum uwagi. Marcin Pulit, dyrektor Off Radia Kraków, kilkakrotnie zmieniał narrację na temat projektu, co według krytyków jedynie pogłębia kryzys zaufania. Na stronie radia zmieniono nawet nazwę zakładki „OFF Ludzie” na „OFF Postacie (AI)”, co wielu uważa za symboliczne potwierdzenie problemu.
Protestujący liczą, że ich głos zostanie usłyszany i że sztuczna inteligencja nie przejmie kontroli nad programami, które dotąd tworzyły prawdziwe osoby z pasją i zaangażowaniem. Sytuacja może stanowić ostrzeżenie i uświadamiać jak AI prężnie wkracza w każdą dziedzinę naszego życia. Jest to zagrożenie nie tylko dla dziennikarzy radiowych, lecz także prasowych i telewizyjnych. Z pewnością cała branża medialna poczuła niepokój dotyczący niestabilności zatrudnienia.
Źródła:
https://www.facebook.com/share/p/3Eym1grMUS7c85es
https://www.facebook.com/share/p/mzJNp7PbXQF1TGvr
https://www.instagram.com/p/DBaqXh3CVF5/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==